Pierwszy e-book
Trudno zaskoczyć współczesnego człowieka urządzeniem pokroju inteligentnego zegarka czy e-czytnika, choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu taka technologia nie była powszechna i rozpoznawalna. Kto był pierwszym twórcą e-booka i jaką drogę ewolucyjną przeszło to urządzenie, zanim pojawiło się na półkach sklepów z nowoczesną technologią?
Historia pierwszego e-booka
Wszystko zaczęło się w 1971 r., kiedy obiecujący pisarz z Illinois (USA) Michael Stern Hart „zdigitalizował” Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Hart zdigitalizował ten oficjalny dokument, bo w takiej formie wygodniej mu było z nim pracować, a możliwość dostępu do potężnego wówczas komputera Xerox Sigma V pozwoliła mu na realizację jego planów.
Następnie Michael przeniósł do postaci cyfrowej kilka kolejnych publikacji drukowanych, a następnie wziął udział w projekcie o nazwie Gutenberg, którego głównym celem było opracowanie projektu biblioteki elektronicznej dla tysięcy książek elektronicznych. Dzięki entuzjazmowi i zaangażowaniu uczestników projekt zakończył się sukcesem i do 2005 roku na stronie internetowej biblioteki pojawiło się ponad 17 000 egzemplarzy różnych materiałów.
Rozwój technologii e-booków
Choć za protoplastę czytnika uważa się Michaela Harta, urządzenia umożliwiające wyświetlanie informacji tekstowych na swoich wyświetlaczach zostały wypuszczone przez specjalistów z DEC w 1996 roku. Produkowane były pod nazwą DEC Lectrice, co z francuskiego można przetłumaczyć jako „czytnik”. Pierwszy e-czytnik przypominał tablet.
ODNIESIENIE! Lectrice Miał metalowy korpus i przyciskowy panel sterowania. Tak naprawdę czytnik nie posiadał żadnych dodatkowych funkcji poza główną.
Wynalezienie „papieru elektronicznego”, dzięki któremu tekst wyświetlany na ekranie był bardziej widoczny i niezbyt jasny, nastąpił w 2007 roku. Odkrycie i wdrożenie tej metody prezentacji materiału wywarło ogromny wpływ na popularyzację książek elektronicznych wśród zwykłych ludzi. Nowe urządzenia stały się bardziej dostępne, a czytanie na nich stało się przyjemniejsze.
Nowoczesne e-booki
Dziś e-booki pozwalają nie tylko czytać wyświetlany tekst, ale także wykonywać inne funkcje:
- pobieraj książki bezpośrednio z Internetu;
- przeglądaj obrazy i zdjęcia;
- odtwarzać nagrania audio i muzykę;
- odtwarzaj pliki wideo;
- uruchamiaj aplikacje, które nie wymagają zbyt dużej mocy;
- zwiększyć dostępną pojemność pamięci, instalując dodatkowe nośniki.
Obecnie istnieją dwie główne technologie produkcji wyświetlaczy do e-czytników: LED i E-lnk Pear. Główne różnice między tymi dwoma typami ekranów polegają na opcjach jasności i wyświetlania kolorów. W przypadku drugiego typu obraz ma żółtawy kolor, taki sam jak niektóre gazety. W przypadku wyświetlacza LED tło główne jest jasne i białe.
ODNIESIENIE! Dla tych, którzy lubią nie tylko czytać, ale także oglądać filmy i zdjęcia, lepiej nadają się urządzenia z wyświetlaczami LED.
Aby lepiej zrozumieć, czy takie urządzenia są potrzebne, należy przyjrzeć się bliżej ich głównym wadom i zaletom. Wśród niewątpliwych zalet e-booków większość ekspertów podkreśla:
- zwartość i łatwość obsługi;
- możliwość regulacji jasności, kontrastu i wielu innych parametrów zapewniających wygodne czytanie;
- możliwość przechowywania naprawdę dużej ilości informacji tekstowych na małym nośniku;
- możliwość rozszerzenia dostępnej pamięci.
Poza tym na urządzeniu elektronicznym dostępne są także wszystkie „prawdziwe akcesoria” do czytania, takie jak zakładki na stronach. Czytniki z czcionką Braille’a dostępne są dla osób niepełnosprawnych.
Warto jednak zaznaczyć, że tego typu urządzenia nie są pozbawione pewnych wad, z których najważniejsze to:
- dość wysoki koszt (szczególnie w przypadku modeli znanych producentów);
- niemożność oglądania kolorowych obrazów w niektórych modelach;
- negatywnie wpływa na sen użytkowników i powoduje, że czują się ospali.
Tak czy inaczej, setki i tysiące ludzi na całym świecie codziennie korzysta z e-czytników, aby po obiedzie przeczytać kilka stron swojej ulubionej pracy lub zawsze mieć dostęp do kieszonkowej biblioteki zawierającej dziesiątki i setki książek.